Imię: Ferian

Wiek: Sam nie jest pewien, coś koło 200?

Orientacja: Bi

Rasa: Pół demon, pół elf

Wygląd: Czarne, długie, wiecznie rozczochrane włosy, cera alabastrowo-biała, czarne, przerażające oczy, bez białek. Elfie uszy. Średniego wzrostu, o twarzy zakończonej szpiczastym podbródkiem. Nos ma zadarty lekko ku górze, brwi cienkie, więc wygląda trochę, jakby je depilował, jednak tego nie robi, moreover nie ma w ogóle zarostu, nad czym nieco ubolewa. Uwielbia nosić świecidełka i ozdoby, lecz w szkole powstrzymuje się od tego. Zostawił sobie tylko naszyjnik półksiężyca, który dostał od ojca. Poza czarnym płaszczem z kapturem ubiera się normalnie. (choć ciągle narzeka na spodnie)

Charakter: Ferian bywa irytujący. Nie przywykł za bardzo do życia w społeczeństwie, więc raczej będzie unikał większych kontaktów. Poza tym lubi się nieco wywyższać, czuje się lepszy od innych w wielu rzeczach, jednakże, jeśli spotka kogoś, kogo polubi, nie pozwoli powiedzieć nań ani jednego złego słowa (Nie licząc siebie, oczywiście...) Ferian, choć mogłoby się wydawać inaczej, jest... Tchórzem. Jeśli jest na to szansa, wybiera ucieczkę. Owszem, ma siłę i umiejętności by stawić czoła problemom, ale... Po co? Przecież można uciec... Reszty dowiecie się żyjąc razem z nim, pewne cechy osobowości mogą ulec zmianie, ale tylko względem pewnych osób.

Historia postaci: Ferian przez wiele lat mieszkał sam. Nie zna się za bardzo na ludziach, czy innych stworzeniach. Nie ma rodziców lecz jakiś czas temu odnalazł go dziadek, do którego zwraca się per "Tato" lub "Ojcze". Teraz mieszkają razem, oczywiście tylko podczas wakacji, gdyż dziadek postanowił wysłać ukochanego i jedynego wnuka do szkoły. Jak to się skończy?

Dodatkowe informacje: Brak